• Banner01_5x2_1920x512.png

Tatrzański wrzesień 1983

W drodze na GrzesiaPo wspaniałym lipcowym wyjeździe w Tatry (więcej tutaj 1983.07 - Śledzie w Piątce ) postanowiliśmy zobaczyć Nasze góry jesienią - to była nasza pierwsza jesień w Tatrach. Tym razem grono było szczupłe (tak pod względem liczby jak i tuszy smile) - Dorotka, Jola, Irenka i ja jako obstawa i kierownik górski. Początek nie był zachęcający - w padającym deszczu przyszliśmy do Schroniska w Dolinie Chochołowskiej. To była nasza pierwsza wizyta w tej pięknej dolinie. Niestety padający deszcz i nisko wiszące chmury nie nastrajały bojowo. Kolejny dzień powitał nas ponownie mgłą i niskimi chmurami. Na szczęście przestało padać. Stwierdziłem że na pogodę należy sobieNa Wołowcu - w tle Rohace zapracować i namówiłem dziewczyny na wyjście na Grzesia. I to było to! Już po około pół godzinie podejścia mgły zaczęły rzednąć, a po wyjściu ponad granicę lasu znaleźliśmy się w pięknym słońcu nad zalegającymi dolinę mgłami. Rozległe widoki i słońce znakomicie poprawiły nam humory. Wędrówka z Grzesia przez Twardy Upłaz na Rakoń z pięknymi widokami na południowe otoczenie Doliny Rohackiej była tym co najwspanialsze w jesiennych Tatrach. Pogoda poprawiła się na dobre. W kolejne dni zdobyliśmy Wołowiec, Jarząbczy Wierch, Raczkową Czubę, Kończystą i Starorobociański Wierch. Bardzo nam się Dolina Chochołowska spodobała.

Na GranatachNa zakończenie wyjazdu, z Tatr Zachodnich przenieśliśmy się jeszcze na Halę Gąsienicową. Z Hali poszliśmy na Granaty - w pięknej widoczności, ostrym słońcu oświetlającym szron na zrudziałych trawkach przeszliśmy Skrajny, Pośredni i Zadni Granat. Schodziliśmy Żlebem Kulczyńskiego podziwiając zerwy Czarnych Ścian i północnej ściany Koziego Wierchu.

Góry były inne niż latem - przede wszystkim mniej ludzi w schroniskach i na szlakach. Widoczki ostrzejsze, światło słoneczne bardziej fotograficzne. To był pierwszy z całej serii jesiennych tatrzańskich wyjazdów.

 

 

Jurek

We use cookies
Ta strona korzysta z plików cookies. Używamy plików cookies wyłącznie do analizowania ruchu na naszej stronie. Nie zamieszczamy reklam, nie wymagamy logowania, nie zbieramy żadnych innych danych osobowych. Korzystając z naszej strony internetowej, zgadzasz się, że możemy umieszczać tego rodzaju pliki cookie na Twoim urządzeniu.