• Banner01_5x2_1920x512.png

Kalendarz z Fiołkiem

Lipiec 2016

Pierwszego lipca żniwa oficjalnie zaczął
zaprzyjaźniony rolnik, wytężoną pracą.
Ściął swój jęczmień kombajnem, a tu już znajomy
prosi, żeby i jego zżąć jęczmienne plony.
    Puste pole przed domem, zorane ściernisko.
    Wszędzie słychać kombajny. Daleko i blisko
    kto żyw zbiera swe zboże, żeby zdążyć jeszcze
    przed, jak mówią prognozy, nadchodzącym deszczem.
Rano, na rżysku dwa się bawiły zające.
Czerwonoruda sarna chodziła po łące.
Biegło pisklę bażanta, za nim matka kwocząc,
bażant darł się pod dębem pełną gardła mocą.
    Dzieci, wsią zachwycone, biegają po trawie.
    Zbierają papierówki, puszczają latawiec.
    Jedzą placki z jabłkami, a gdy zjedzą wszystkie,
    pieką z dziadkiem kiełbasę śląską nad ogniskiem.
Ogień trzaska, skry lecą, z nieba gwiazdka mruga.
Pomyśl życzenie – spadła jedna, teraz druga!
Ćmy nocne, jak kolibry, furkoczą nad klombem,
ciągną do wiciokrzewu – to fruczak gołąbek.
    Skądś płyną piosnki śląskie. Pieśń urok roztacza
    gdy miły daje miłej swej serce z kołacza.
    Już cisza, śpią kombajny, szemrze wietrzyk w lipce,
    świeci księżyc i lato migdali się z lipcem.        

 

Wiola

We use cookies
Ta strona korzysta z plików cookies. Używamy plików cookies wyłącznie do analizowania ruchu na naszej stronie. Nie zamieszczamy reklam, nie wymagamy logowania, nie zbieramy żadnych innych danych osobowych. Korzystając z naszej strony internetowej, zgadzasz się, że możemy umieszczać tego rodzaju pliki cookie na Twoim urządzeniu.