Półkwarta

1.Pinta. Niektórzy (być może) jeszcze pamiętają. Inni (młodsi zwykle) znają to z opowieści lub kabaretowych występów. Wtedy (40 lat wcześniej) nie było to zbyt śmieszne. Chociaż obiecujące. Pamiętacie…”już niedługo dojdziemy do tego okresu, kiedy chleb będziemy produkować na tony, a kiełbasę na kilometry”. Tak jakoś pamięć o tym wydarzeniu (przemówieniu) wróciła, gdy zobaczyłem i … zakupiłem „PINTĘ”.  Zdegustowałem w domu. Kiedyś dawno temu, gdy trafiłem, potem okazało się, że na dłużej (na stałe) do „stolicy polskiej chemii” już była jej poprzedniczka (poprzednik).  Co prawda sprzedawano ją (ono) w zielonych bączkach a nie w puszkach, z podaną zawartością 568 ml (*). Pinta! Jak nie przymierzając nad Tamizą. Nie wiem czy jest również we flaszkach o takiej pojemności, w puszkach jak najbardziej. No i poczytać można. Przy okazji? Oprócz standardów o zawartości itd. dostajesz (w cenie) informację, że „możesz dłużej delektować się wybornym smakiem" i „oznacza to, że znasz się rzeczy”. I najważniejsze „dla tych, co się znają”.

2.Dlaczego? „Pieniądze są bardzo ważne, ale żeby zarobić naprawdę dobrze trzeba ciężko pracować. Jak Marcin Gortat, u którego byłem ostatnio w Waszyngtonie. Widziałem jak trenuje. Gdy opowiadam to polskim koszykarzom, to słyszę czasem „jak bym dostał takie pieniądze to też bym harował. BZDURA! Jak nie umiesz pracować za 100 zł to nie będziesz umiał za 10 mln”. „Mój pierwszy trener to był zwykły nauczyciel po AWF ale ja go słuchałem i przykładałem się do treningów. Nauczyłem się sumienności, solidności. I tego, że nie sztuką jest trenować jak w hali jest trener. Sztuką jest dawać z siebie maksa jak wyjdzie”.

Andrzej Pluta, legenda koszykarskiej reprezentacji Polski

3.Wzór do naśladowania? „Dziwi mnie, że każdy chce nas za przeproszeniem wydymać. Dlaczego na polskich drogach nie udaje się jazda „na suwak”? Nie wpuściłem innego kierowcy, bo przecież nas nikt nigdy nie wpuścił. Lewy migacz, zmyła i w prawo między samochody w korku na prawym pasie. I jesteśmy bardzo zadowoleni, że nam się udało być o bezcenne trzy minuty w domu rodzinnym, na swoim. A dziatki się uczą, że live is brutal”.                       

Jan Klata reżyser teatralny dramaturg

4.Rekord świata?! W Polsce jeden punkt sprzedaży (napojów alkoholowych) przypada na 250 osób. (Chyba nawet mniej, bo trzeba pewnie odliczyć tych co wyjechali z kraju). „ Poseł, który został złapany po alkoholu powinien stracić nie tylko prawo jazdy ale również mandat.( poselski zresztą). To byłby najlepszy komunikat społeczeństwu, że po wypiciu nie można jeździć” 

(Duży Format)

5. „Mamy problem z wolnością” 

Agnieszka Holland polska reżyser filmowa i teatralna

AZH

* Amerykanie mają dwie różne miary pinty (sucha i mokra). Ale gdzie tam im do nas.