• HynekBanner.jpg

Z powodu postawy

Najdziwniejsze w zeszłym, 2014 roku? Dla mnie przynajmniej to powstanie swoistego kręgu (konfederacji) może jeszcze nie do końca zawiązanej, ale bardzo widocznej. Owa dziwność to niektórzy nasi spece od Kościoła. I ich pycha. Wiedzą lepiej od Papieża Franciszka!!! Coś mi się wydaje, że owa koalicja czy też konfederacja chce bronić Kościoła przed Papieżem. „Boże ty widzisz i nie grzmisz” – chciałoby się krzyknąć.

Początek 2015, oczywiście zadyma (aż wiatr się ruszył) związana z tzw. służbą zdrowia. Świadomie piszę tak zwaną, bo przecież jak służba to… Jakoś nijak się to ma do (podobno leżącego u źródeł powołania medyków) niejakiego Hipokratesa i jego przysięgi. Ale kto by sobie jakimś tam Grekiem sprzed naszej ery łeb zawracał. W końcu „kasa misiu kasa”. Tutaj jednak mamy zasadniczy problem, bo mam wrażenie, że sprawa nie dotyczy sensu stricte lekarzy, ale właścicieli (przedsiębiorców) przychodni - nie wszystkich na szczęście. Ale wiadomo, kto jest najbardziej widocznym. Ja wiem, ze chciałoby się więcej i lepiej i wygodniej, ale …przysięga i przede wszystkim nie szkodzić. To gdzie tutaj miejsce dla nas, czyli dla pacjentów? Oczywiście racje są po obu stronach, ale pozostawienie będących w potrzebie bez dostępu do medycznej dokumentacji to już… A wystarczyło wcześniej powiadomić potencjalnych potrzebujących, że przychodnia będzie nieczynna. Chyba, że pan właściciel (czasami lekarz, ale niekoniecznie) miał nadzieje, że problem zwali się na głowę (i odpowiedzialność) właściwego ministra. Zostawiając pacjentów i znaczną grupę lekarzy na tzw. pastwę losu.  W końcu funkcjonują takie powiedzonka, że „trzeba mieć końskie zdrowie żeby chorować” albo „Medycyna nie zna tajemnicy wyleczenia, ale zapewnia sobie umiejętność przedłużania choroby”. Pewnie takich powiedzeń każdy przytoczyć może jeszcze z mendel. Wracając jeszcze do Ministra; czy zdajemy sobie sprawę z tego, że de facto dba on o nasze (podatników, czyli moje i twoje) pieniądze, których zresztą zbyt wiele nie ma. Możliwości manewru też jakby niewiele. Ale może jego konsekwentne podejście... Dlatego nie dziwi mnie opinia, która jakby coraz bardziej (wbrew zresztą mędrcom wszelakim, z ubiegłego roku również) się poszerza, że to jedyny facet, który w swoim postępowaniu „zachowuje się jak minister”. I w dodatku „ma jaja”!  Jest jeszcze jeden aspekt; na medycynie, na leczeniu chyba już niekoniecznie znają się w kraju nad Wisłą wszyscy. Parę wieków wstecz udowodnił to Stańczyk.

I jeszcze warto popatrzeć na „życzenia”, jakie w…nerwieni pacjenci piszą na ukazach wiszących na nieczynnych przychodniach. Bo przyznać trzeba, że informacje o tym, kto jest winien i że przychodnia będzie zamknięta zaczynała się wszędzie tak samo. Elegancko. ”Z powodu postawy…”

AZH

We use cookies
Ta strona korzysta z plików cookies. Używamy plików cookies wyłącznie do analizowania ruchu na naszej stronie. Nie zamieszczamy reklam, nie wymagamy logowania, nie zbieramy żadnych innych danych osobowych. Korzystając z naszej strony internetowej, zgadzasz się, że możemy umieszczać tego rodzaju pliki cookie na Twoim urządzeniu.